sobota, 16 października 2010

List.

Olsztyn, dnia 16.10.2010 r 

    Całkiem niedawno tak... całkiem niedawno tak pisałem do ciebie list. Nie wiem czy go otrzymałeś. W sumie to nawet chciałbym abyś mi odpisał. Przecież to nie pierwszy list, który do ciebie wysyłam. Może więc zacznę jeszcze raz.
    Zatem mam na imię Artur, lat... to przecież nie jest istotne. Brałem dragi, piję i palę nadal. Wiem, że mało cię obchodzi to, co piszę, ale mógłbyś zareagować na moje wezwanie. Idiotyczny to początek, dobrze o tym wiem, ale wszystkie listy takie są. Równie dobrze mógłbym napisać "Cześć jestem Art, gram na basie i nie jestem dobrym człowiekiem". Ale po co to, skoro wszystko wiesz? Przejdę zatem do meritum. 
    Piszę do ciebie, abyś dodał mi odrobinę mocniejszej woli, siły aby to wszystko rzucić. Powiesz mi, że wszystko zależy od człowieka? A może też czasami powinieneś zaingerować w moje życie? Nie obwiniam cię za moje nałogi, gdyż sam sobie jestem winny. Kolejny raz staram się zostawić wszystko za sobą, ale dręczą mnie wspomnienia z 24 grudnia 2004 roku. I gdzież tu, do kurwy nędzy, jest sprawiedliwość!? Zabrałeś mi dziadka, dwa lata przed nim przyjaciela. Nadal mam cię za to wielbić!? A może po prostu spieprzyłeś sprawę? Stworzyłeś wszystko i zostawiłeś nas na pastwę sobie samym. Coraz częściej odnoszę takie wrażenie. A może teraz bluźnię? To powiedz mi gdzie jest ten wielki pan, pełen mocy i chwały? Mam cię kompletnie dość...
    Równie dobrze mógłbyś się ukazać i udowodnić tym samym swoje istnienie. Ale zapewne nie chce ci się. Leniwy się zrobiłeś strasznie. Dochodzę do wniosku, że masz nas (ludzi stworzonych na swój obraz) po prostu gdzieś głęboko w rzyci. Jestem ordynarny? Spójrz na siebie.

Art..

P.S Ten list i tak zapewne wyląduje w szufladzie, gdyż wiem, że ciebie już nie ma. Bez boga nie ma szatana? Myślę, że jest, bo ostatnio same złe rzeczy się dzieją. Bujam z chłopakami na dwór.. Kiedyś może coś jeszcze dostaniesz.

10 komentarzy:

  1. Rozjebałeś mnie tym tekstem. Ale sama prawda ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Art, co ja mam Ci teraz napisać?
    ~ Unka

    OdpowiedzUsuń
  3. ja pierdziele !


    / sis ; .

    OdpowiedzUsuń
  4. Good point. Po prostu.


    CaLL

    OdpowiedzUsuń
  5. Art, jestem zszokowany i zafascynowany. Mam nadzieje, że będziesz pisał regularnie, bo podlinkuję Cię u siebie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. zainspirowane 'Oskarem i Panią Różą' ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. raczej ; ) aczkolwiek niezupełnie ; )

    OdpowiedzUsuń
  8. mam takie same odczucia, coraz częściej wątpię w niego. by Bitysgo

    OdpowiedzUsuń
  9. spójrz na 2 człowieka, na to, że potrafi kochać - spójrz mu w oczy, zobaczysz Boga...
    On wciąż się pokazuje, może nie potrafisz Go dostrzec?


    Pamiętam wciąż :*

    OdpowiedzUsuń